Przeczytaj też: "Z Red Bullem bliżej do F1" - nasz wywiad z Kacprem Sztuką
Wyścigi ma we krwi
Kacper Sztuka urodził się 29 stycznia 2006 r. w Cieszynie jako syn Łukasza Sztuki – kierowcy rajdowego, który największe sukcesy odnosił na przełomie XX i XXI w., zdobywając w 2000 r. tytuł rajdowego wicemistrza Polski. Od dzieciństwa obcujący ze sportowymi pojazdami Kacper w wieku 4 lat po raz pierwszy zasiadł za kierownicą gokarta. Choć początkowo zaskoczyła go głośność silnika, już po chwili zdał sobie sprawę, że potrafi nie tylko zapanować nad wyścigowym wózkiem, ale także jeździć nim wyjątkowo szybko.
W kolejnych latach wspinał się coraz wyżej w kartingowych kategoriach – od Easy 50 przez Easy 60, Baby 60 i Mini 60 aż po Junior ROK i OK Junior. Początkowo rywalizował w lokalnych zawodach w Czechach i Austrii, a następnie również we Włoszech, a więc kraju z największymi bodaj tradycjami kartingowymi i najtrudniejszymi, ale też najbardziej prestiżowymi zawodami. W latach 2019-2020 ścigał się w kategorii OK Junior na torach całej Europy, by już rok później przesiąść się do bolidu włoskiej Formuły 4. Spędził w tej kategorii sezony 2021, 2022 i 2023, a w zakończonej niedawno kampanii odniósł swój największy dotychczasowy sukces, jakim jest wywalczenie mistrzowskiego tytułu w tej serii wyścigowej.
Podziwia Kubicę, Raikkonena i Laudę
Kolejnym naturalnym krokiem dla Kacpra teoretycznie powinien być awans do serii FRECA, jednak ambitny cieszynianin zdecydował się na walkę o wejście bezpośrednio do będącej o poziom wyżej Formuły 3. Młody zawodnik ma już za sobą pierwsze testy w bolidzie tej klasy, które odbył w dniach 23-24 października 2023 r. na torze Imola z zespołem MP Motorsport, pokazując się w ich trakcie z bardzo dobrej strony i osiągając konkurencyjne czasy. Dzięki wsparciu szeregu sponsorów oraz dołączeniu do Red Bull Junior Team Kacper ma realne szanse na znalezienie się w stawce F3 w sezonie 2024.
Polski kierowca wśród swoich największych idoli wskazuje Roberta Kubicę i Kimiego Raikkonena. Porównuje się również do Nikiego Laudy, z którym dzieli podejście do wyścigów – jak sam przyznaje, woli 3 drugie miejsca od 1 zwycięstwa, bo w ten sposób zdobędzie więcej punktów. Ogromna ambicja, a także wrodzony talent oraz pracowitość i wytrwałość w jego rozwoju pozwoliły Kacprowi zostać członkiem akademii Red Bulla. Pora więc omówić ją dokładniej.
W 2023 roku Kacper odniósł swój największy sukces - został mistrzem włoskiej Formuły 4
Czym są „Młode Czerwone Byki”?
Red Bull Junior Team to wielopoziomowa akademia, której celem jest wsparcie w rozwoju obiecujących kierowców w szeregu juniorskich serii poprzedzających awans do Formuły 1. Jej reprezentanci obecni są we wszystkich istotnych kategoriach wyścigowych, począwszy od kartingu, a kończąc na Formule 2. Oprócz Kacpra Sztuki w sezonie 2024 jej członkami będą: Liam Lawson, Ayumu Iwasa, Arvid Lindblad, Isack Hadjar, Souta Arao, Enzo Deligny, Sebastian Montoya, Enzo Tarnvanichkul, Pepe Marti, Tim Tramnitz i Oliver Goethe. Niewykluczone, że przed rozpoczęciem przyszłorocznych sezonów poszczególnych serii ktoś jeszcze dołączy do tego grona.
Juniorski team „Czerwonych Byków” istnieje od 2001 r., choć jeszcze wcześniej pod tą samą nazwą w Formule 3000 (ówczesnym odpowiedniku dzisiejszej Formuły 2) funkcjonowała ekipa prowadzona przez Helmuta Marko. To ona wprowadziła na szczyt motorsportu pierwszego w historii kierowcę, który wszedł tam dzięki wsparciu Red Bulla. Był to Enrique Bernoldi, który w latach 2001-2002 ścigał się w zespole Arrows, będąc w swoim debiutanckim sezonie kolegą zespołowym Josa Verstappena, ojca Maxa.
Śladami Vettela i Verstappena
Na przestrzeni ponad dwóch dekad pod skrzydłami obecnie działającego Red Bull Junior Team rozwijało się ok. 100 zawodników, z których 15 dostało się do Formuły 1. Pierwszym z nich był Christian Klien, który zadebiutował w królowej sportów motorowych w 2004 r. w Jordanie, by już rok później reprezentować Red Bull Racing. Zawodnikiem, który jako pierwszy wszedł do F1 bezpośrednio w barwach „Czerwonych Byków” był natomiast Vitantonio Liuzzi, który w 2005 r. wziął udział w kilku wyścigach za sterami RB1, a w kolejnym sezonie stworzył ze Scottem Speedem pierwszą parę kierowców Toro Rosso, startującego obecnie jako AlphaTauri. Zawodnik z USA był z kolei „absolwentem” programu Red Bull Driver Search, czyli działającego w Ameryce odpowiednika europejskiego Red Bull Junior Team.
Do grona najbardziej utytułowanych wychowanków Red Bulla należą oczywiście Sebastian Vettel, podopieczny RBJT w latach 2001-2007, zwycięzca 53 wyścigów i zdobywca 4 tytułów mistrza świata F1 oraz Max Verstappen członek RBJT w 2014 r., zwycięzca również 53 wyścigów i 3-krotny mistrz świata F1. Oprócz nich przynajmniej 1 zwycięstwo mają na koncie także Daniel Ricciardo i Pierre Gasly w barwach odpowiednio Red Bulla i AlphyTauri oraz Carlos Sainz – wychowanek Red Bulla, który wszedł do F1 z Toro Rosso, a następnie reprezentował inne zespoły i wygrywał wyścigi w barwach Ferrari. Wśród „absolwentów” Red Bull Junior Team obecnych jest także dwóch zdobywców podium w F1, którym jednak jak dotąd nie udało się odnieść zwycięstwa. Są to Daniił Kwiat i Alex Albon, obecny reprezentant Williamsa.
Doborowe towarzystwo
Ogółem spośród 22 kierowców ścigających się w sezonie 2023 w Formule 1 aż 8 na pewnych etapach swoich karier było podopiecznymi juniorskiego teamu Red Bulla. Oznacza to, że ekipa z Milton Keynes otworzyła drzwi do F1 niemal połowie obecnej stawki królowej sportów motorowych. Dzięki dołączeniu do Red Bull Junior Team, Kacper Sztuka będzie mógł liczyć na wsparcie czołowych ekspertów w swoich dziedzinach, zarówno w kwestiach codziennego przygotowania bolidu, jak i treningów oraz własnego rozwoju. Droga do Formuły 1 wciąż jest daleka, ale obecnie z polnej ścieżki zamieniła się w trasę szybkiego ruchu. Kto wie, być może pewnego dnia usłyszymy na podium F1 polski hymn dla Kacpra, a zaraz po nim austriacki dla ekipy Red Bulla.
***
Autor tekstu prowadzi vloga „Ze świata F1” na YouTube.