Rowery
MTB
Dawid Godziek na podium zawodów Red Bull Joyride w Kanadzie!
Dawid Godziek - specjalista od rzeczy niemożliwych - zdobywa brązowy medal w swoim debiucie w zawodach Red Bull Joyride!
To nieprawdopodobny sezon w wykonaniu Dawida Godźka. Brązowy medal na Crankworx Innsbruck, drugi krążek na ekstremalnych igrzyskach X-Games Minneapolis, a na deser podium na legendarnym Crankworx Whistler!
Oglądaliście zawody na żywo? Jeśli nie, to prędko nadróbcie zaległości.
Niesamowite emocje, nieprawdopodobne kombinacje trików i najtrudniejsze rowerowe sztuczki pojawiały się w każdym przejeździe! 14 najlepszych na świecie zawodników freestyle MTB stanęło na starcie zawodów Red Bull Joyride, by po raz kolejny udowodnić sobie i tysiącom kibiców na całym świecie, że coś takiego jak limit - po prostu nie istnieje!
Dawid Godziek na dropie Crankworx Whistler 2019
© Paris Gore / Red Bull Content Pool
Po tym jak dwa miesiące temu Dawid Godziek stanął na podium zawodów Crankworx Innsbruck, świat MTB zwariował. Jak to się stało, że chłopak, który rok wcześniej wygrał igrzyska X-Games na BMX'ie tak szybko i skutecznie przebranżowił się na rower MTB?
Wróćmy jednak do Kanady, bo to co stało się na Red Bull Joyride 2019 na długo pozostanie w naszych głowach!
Kilka słów o tym co cieszy nas najbardziej - brązowym medalu Dawida Godźka. Niesamowicie płynny, pewny i stylowy pierwszy przejazd sędziowie ocenili na 91.75 punkta. Ten wynik sprawił, że Dawid mógł ze spokojem oglądać występy innych zawodników, a jedynym riderem, który w pierwszej turze wykręcił lepszy przejazd był młody Szwed - Emil Johansson.
Dawid Godziek Red Bull Joyride 2019
© Paris Gore Red Bull Content Pool
Jeśli ktoś, miał zepchnąć Johansson'a z pierwszej pozycji to właśnie Brett Rheeder. Kanadyjczyk pogubił się w w swojej pierwszej próbie i w drugim przejeździe musiał postawić wszystko na jedną kartę. Mimo świetnego występu, Rheeder zajął drugie miejsce spychając tym samym Polaka na trzecią pozycje.
Zobacz przejazd Dawida, który dał mu 3. miejsce w Kanadzie!
Zawodnicy szaleńczo rzucali się na najtrudniejsze triki jakie da się wykonać na rowerze MTB, ale bez skutku. Gdy Nicholi Rogatkin przewrócił się, a na górze został już tylko Dawid Godziek i Emil Johannson stało się jasne, że mamy medal!
Dawid swój drugi przejazd wykorzystał na podziękowania dla fanów i kibiców. Pierwszy raz w historii zawodów Red Bull Joyride debiutant stanął na podium!
