Hugh Bird
© Getty Images / Red Bull Content Pool
F1

Hugh Bird – inżynier wyścigowy Sergio Pereza w F1

Gdy kierowca Formuły 1 wsiada do samochodu, inżynier wyścigowy staje się jego najbliższą osobą. Poznajmy Hugh Birda, który podczas wyścigów wspiera Sergio Pereza.
Autor: Jakub Winiewski
Przeczytasz w 5 minPublished on

Początki

Sergio Perez z teamu Red Bull Racing i jego inżynier wyścigowy Hugh Bird w rozmowie przed startem wyścigu F1 o GP Bahrajnu 2021.

Perez już wie, co czyni tej zespół wyjątkowym

© Getty Images/Red Bull Content Pool

Inżynier wyścigowy Checo ma duże doświadczenie zarówno w dziedzinie techniki, jak i współpracy z innymi osobami skupionymi wokół kierowców wyścigowych. W latach 2008-2012 studiował na Uniwersytecie Cambridge, uzyskując dyplom magistra w dziedzinie mechaniki i inżynierii płynów. Ukończenie prestiżowej uczelni i zdobycie specjalistycznej wiedzy pozwoliło mu zdobyć pracę w ekipie Red Bull Racing w Formule 1, z którą związał się zaraz po studiach. Swoją karierę wśród „Czerwonych Byków” zaczął od stanowiska inżyniera ds. symulacji i analiz. Awansował następnie na inżyniera ds. symulatora. W tym okresie odpowiadał za analizę danych pochodzących z przejazdów w symulatorze i ich powiązanie z informacjami zebranymi podczas jazd rzeczywistego bolidu. Od 2018 r. Brytyjczyk przeniósł się do pracy przy prawdziwych samochodach, odpowiadając początkowo za przygotowanie do jazdy auta Maxa Verstappena. Nadzorował on dostosowanie wysokości i twardości zawieszenia oraz ustawienia skrzydeł do wymogów toru, kompleksowo dbał o przygotowanie opon (wybór odpowiednich kompletów, ich opisanie zgodnie z regulaminem, rozmieszczenie w garażu oraz dogrzanie), a także pilnował, aby bolid był legalny, tzn. aby przy jego montażu i ustawianiu nie przekroczyć wymiarów i parametrów poszczególnych części narzuconych przez regulamin.

Wielki Ptak

3 min

Co można zrobić w 2 sekundy?

Co można zrobić w 2 sekundy?

Kiedy przed sezonem 2021 Sergio Perez dołączył do Red Bulla, Hugh Bird objął stanowisko jego inżyniera wyścigowego. Był to pierwszy raz w karierze Meksykanina, kiedy funkcję tę pełni osoba młodsza od niego. Panowie szybko jednak dogadali się i poznali na tyle dobrze, że ich współpraca od początku układa się bardzo dobrze. Checo nadał mu nawet nowe przezwisko – Pajarito. Wyraz ten w meksykańskiej odmianie języka hiszpańskiego oznacza „wielki ptak” i jest nawiązaniem do wzrostu inżyniera oraz do tego, że jego imię i nazwisko – Hugh Bird – brzmi podobnie do angielskiego „Huge Bird”, czyli „Wielki Ptak”. Doskonała komunikacja między kierowcą i inżynierem jest niezbędnym warunkiem osiągania dobrych wyników. Nowy przydomek, choć na pierwszy rzut oka wydawać się nieco zabawny, w rzeczywistości jest dowodem na więź, jaka pojawiła się między nimi i zapowiedzią wielu wspólnych sukcesów.

Zdalne centrum dowodzenia

Choć kokpit jest integralną częścią bolidu Formuły 1, a zamknięty w nim kierowca sam steruje autem, nie robi tego całkowicie autonomicznie. Musi bowiem realizować instrukcje, które przekazuje mu inżynier wyścigowy. Są to najróżniejsze polecenia i podpowiedzi, od wskazówek dotyczących prawidłowej trajektorii pokonywania zakrętów po informacje o stanie auta i działaniach, jakie w danym momencie należy podjąć, aby np. zapobiec wystąpieniu awarii. Jest to również swego rodzaju mówca motywacyjny, który w odpowiednich momentach musi pochwalić lub zganić zawodnika, aby wydobyć z niego to, co najlepsze. Hugh Bird prowadził Sergio Pereza już w wielu wyścigach, w tym we wszystkich 4 rundach, które Checo wygrał jako kierowca Red Bulla. To z jego podpowiedzi kierowca korzystał w deszczowym GP Monako 2022, kiedy mimo trudnych warunków wykazał się sprytem i dojrzałą jazdą i był w stanie przejąć rolę lidera ekipy, kiedy Max Verstappen zanotował słabszy występ. To on wszedł z Meksykaninem na najwyższy stopień podium w GP Singapuru. To z jego pomocą Checo po raz pierwszy w karierze zamienił pole position na zwycięstwo w tegorocznym GP Arabii Saudyjskiej. Wreszcie to on zagrzewał Sergio do boju podczas legendarnej już obrony przed Lewisem Hamiltonem w GP Abu Zabi 2021.
Dawaj, pomóż mu [Verstappenowi], opróżnij baterię!
Hugh Bird do Sergio Pereza podczas walki z Hamiltonem w GP Abu Zabi 2021
Sergio Pérez z Red Bull Racing Honda przed Lewisem Hamiltonem w GP Abu Zabi 2021

"Legenda" - tak Max nazwał Checo po jego epickiej obronie przed Hamiltonem

© Getty Images/Red Bull Content Pool

Wielka osobowość

Osoby z otoczenia Hugh Birda potwierdzają, że jest to człowiek wielki nie tylko ciałem, ale i duchem. Podkreślają jego profesjonalne podejście do pracy, spokojne i precyzyjne komentarze kierowane do Pereza podczas radiowych rozmów, a także ciepło i życzliwość, które biją od niego w prywatnych relacjach. Pajarito doskonale sprawdza się w roli inżyniera wyścigowego, ponieważ jest w stanie jasno formułować swoje myśli i przekazywać je w taki sposób, aby Checo zrozumiał je bez zbędnej dekoncentracji. Zazwyczaj mówi spokojnym tonem, koncentrując się na jednej rzeczy na raz, jednak w kryzysowych sytuacjach potrafi bardzo szybko przełączać się między kolejnymi zadaniami i podejmować decyzje, od których czasem zależy „tylko” wynik wyścigu, a czasem także zdrowie i życie zawodnika. Dzięki wiedzy technicznej rozumie także zachowanie samochodu i jest w stanie rozmawiać z zawodnikiem o poszczególnych jego elementach i ustawieniach, wysłuchując jego opinii oraz podpowiadając mu możliwe rozwiązania potencjalnych problemów.
Max Verstappen i Sergio Perez mają szczęście pracować z parą świetnych specjalistów (Holendra w roli inżyniera wyścigowego wspiera Gianpiero Lambiase), dzięki którym wspólnie są w stanie wykorzystać potencjał najlepszego w stawce F1 bolidu RB19 i dotrzeć do mety nie tylko szybko, ale także bezpiecznie. Jesteśmy pewni, że obaj zawodnicy jeszcze nie raz skorzystają z ich podpowiedzi w drodze po kolejne podia i zwycięstwa.

***

Autor tekstu prowadzi vloga "Ze świata F1" na YouTube.