1 min
OKI i KUKON zapraszają na Red Bull SoundClash 2023
Robimy HAŁAAAS: Dwóch raperów, dwie sceny, jeden niezwykły muzyczny pojedynek. Red Bull SoundClash OKI vs. KUKON 14 października w Atlas Arenie w Łodzi - tego po prosto nie można przegapić!
Kukon (właściwie Jakub Konopka), rocznik 1996. Reprezentant południowo-wschodniej Polski, wychowany na osiedlu Ogrody w Biłgoraju. To stąd wzięły się tytuły mixtape'ów „Ogrody Familia” (z 2014 r.) i „Ogrody Mixtape” (trzy części, z 2019, 2020 i 2022 r.), którymi Kukon zjednał sobie miliony fanów (w lipcu 2023 r. miał na Spotify blisko 1,5 mln słuchaczy) i uwagę kolegów po fachu. „Chyba tylko Kukon to pisze szybciej” – komplementował jego umiejętności i tempo pracy Quebonafide, w swojej zwrotce w numerze „Na cały świat” Sokoła. Rzeczywiście, od początku swojej przygody z rapem, ten chłopak nie próżnował. Chociaż… po swoim drugim materiale „#STILLTRILLOGF MIXTAPE” (2015 r.) zapowiadał, że to jego ostatni krążek.
15 płyt nagrane dla podziemia
Na szczęście dla jego fanów, ale i całej sceny rapowej w Polsce, tak się nie stało. I nagrywał dalej. Przełomowym dla jego kariery okazał się numer „Kocham cię”, z 2018 roku. „Do momentu ukazania się tego kawałka, moja muzyka była bardzo podziemna. Numery w sieci robiły wyświetlenia rzędu tysiąca-dwóch, ale nie przejmowałem się tym” – wspominał Kukon w wywiadzie z Red Bullem. „Kocham cię” to zmieniło. W cytowanej rozmowie raper opowiadał o kulisach powstania tego utworu. „To tak naprawdę był freestyle. O godz. 23. zorientowałem się, że za godzinę są walentynki, więc postanowiłem zrobić numer z właśnie takim tytułem” – mówił. A wszystko działo się w wynajętym na osiedlu pomieszczeniu, w którym Kukon przesiadywał z kolegami i nagrywał w swobodnej atmosferze kawałki. To, co wydarzyło się po opublikowaniu nagrania w sieci, przeszło jego najśmielsze oczekiwania. „Obudziłem się wieczorem i zauważyłem, że dzieją się cuda. Ludzie zaczynają go udostępniać, pisać do mnie, a z Instagrama ciągle napier*alały mi powiadomienia. Zażarło”. Dziś „Kocham cię” Kukona ma ponad 19 milionów odtworzeń na YouTube, blisko 21 milionów na Spotify. I wciąż pod tym numerem przybywa komentarzy w stylu: „ta nuta mnie rozwala”, „zajebisty numer”, czy nawet „ratujesz mi życie”.
Sam Kukon twierdzi, że kawałek „Kocham cię” spodobał się tak bardzo, bo traktuje o miłości bez cenzury. „Zabieram cię na festyn i lecimy na dno / Potem odpalamy świeczki i oglądamy »Blow« / To z lekka obrzydliwe, że jara cię piękny syf / Ale nigdy nie patrzyłaś na mnie, jak na jednego z nich” – tym i podobnymi tekstami, które znalazły się na płycie „Piękny ból” (2018 r.), 22-letni wówczas raper zwrócił na siebie uwagę nie tylko nastolatków z sercowymi rozterkami. W jego numerach przewijały się różne i szczere emocje, które w połączeniu z charakterystycznym wokalem i dobrym uchem Kukona do bitów, przykuwały uwagę również starszych i szukających w polskim rapie nowego, ciekawego głosu słuchaczy.
Ludzie na mnie patrzą, ludzie za mną idą
„Moja muzyka nie trafia tylko do ludzi, którzy przeżywają problemy w związkach. Każda płyta pisana była z innych pobudek i powinna trafiać do przeróżnych środowisk” – podkreślał Kukon w rozmowie z Red Bullem. Po „Pięknym bólu” wydał zaraz krążek „Agresja & depresja” (2019) i w tym samym roku jeszcze „Diabły & zapałki”, „Radio Taxi” oraz pierwsze „Ogrody Mixtape”. A fanów przybywało. „Ludzie na mnie patrzą, ludzie za mną idą / Menago się pyta: co to się odpie*doliło?” – komentował Kukon zamieszanie wokół siebie w kawałku „Ogrody na blantach”. Nie zwalniając przy tym tempa i oprócz prężnego wydawania własnej muzyki, pojawiając się na płytach i kawałkach popularnych artystów.
„Kiedy jeszcze nie robiłem muzyki i wyobrażałem sobie, co to znaczy być wysoko, to wyobrażałem sobie miejsce, w którym właśnie jestem” – mówił Kukon w wywiadzie dla Red Bulla w 2020 roku. „Mam na myśli to, że dobrze zarabiam i czuję się doceniony w branży – propsowało mnie naprawdę wielu znanych raperów. Otrzymuję ogrom wiadomości i zaproszeń do kawałków od graczy z pierwszej ligi”. O słuchaniu jego kawałków nawinął m.in. Paluch w numerze „Mali ludzie” („Wsiadam w jet do Warszawy, leci Kukon, lecę pozałatwiać sprawy”), a Quebonafide najpierw z Taco Hemingwayem nominował go do #hot16challenge2, a potem sam zaprosił na swój album „ROMANTIC PSYCHO” (Kukon dograł się do „Złotych malin” i „ZŁOTYCHGLOBÓW”). Talent rapera nie uszedł też uwadze jednemu z najlepszych hiphopowych producentów w Polsce, Magiery, który nagrał z Kukonem w 2020 roku album „Afera”. „Nie będę oryginalny, ale... to zajebista płyta! Najlepsza, jaką kiedykolwiek stworzyłem” – mówił później raper. Podkreślając, że był to dla niego bardzo ciekawy, choć nieco eksperymentalny projekt. Wcześniejsze płyty nagrywał we własnym zakresie, mocno na spontanie, tutaj – pracował z Magierą w „wypasionym studiu” i z określonym planem wydawniczym oraz promocyjnym. Ale „eksperyment” się udał. Już po zarejestrowaniu całego materiału Kukon wyznał, że z Magierą udało mu się stworzyć coś nowego i zupełnie innego. Pytany o to, czego fani mogą spodziewać się po „Aferze”, mówił: „Przełomowej jakości i treści w mojej muzyce”.
Życie jak dawniej, tylko wszystko czuję bardziej
„To jeden z najciemniejszych i najbardziej wciągających albumów tego roku” – tytułował recenzję tej płyty serwis newonce. A w 2020 fani Kukona dostali jeszcze od niego dwa inne krążki: „Kraków, Marzec 2020” oraz drugą część „Ogrody Mixtape” (według zestawieniu Spotify Charts tuż po premierze była jedną z 10 najlepiej debiutujących płyt w tym czasie na całym świecie). Z viralowym numerem i klipem „Piję wódę i słucham Ich Troje”, w którym pojawili się m.in. Quebonafide, Mata, Forxst i Michał Wiśniewski. Z czasem dużych nazwisk, z którymi Kukon coś nagra będzie więcej, ale przy zachowaniu zdrowego rozsądku, o czym raper mówił w rozmowie z Red Bullem. „Nie mam przyjemności nagrywania z każdym. Piszą do mnie ludzie, których nigdy nie widziałem na oczy, a oni zapewne usłyszeli o mnie tydzień wcześniej. Próbują mnie złapać, nim zrobi to ktoś inny. To nie są fajne opcje. Uważam, że moje solowe kawałki mogą zrobić takie same zasięgi, jak te nagrane ze znanymi raperami. Tylko nastąpi to w nieco późniejszym czasie”.
To już się dzieje. „Halo” Gibbsa i Favsta z gościnnym udziałem Kukona ma ponad 32 mln odtworzeń na Spotify. Jego solowa „Miniówa” – ponad 36 mln. Występy na płytach Pezeta, PRO8L3M-u, Kaza Bałagane wykręcają fajne liczby, ale kolejne solowe numery Kukona same idą w miliony. W niespełna dziewięć lat od materiału „Ogrody Familia”, raper z Biłgoraja stał się jedną z najbardziej charyzmatycznych osobowości i najciekawszych głosów w branży, jak pisze się o nim w recenzjach. Konsekwentnie przy tym budując swój charakterystyczny styl i dbając o wizerunek „outsidera polskiej sceny muzycznej”. Co słychać na jego kolejnych płytach. Wydanym w 2021 roku „Dramacie” (z wokalnym udziałem Julii Mikuły) i mocnej serii z 2022: albumie „Rough N’ Gentle”, trzeciej odsłonie „Ogrody Mixtape” oraz „Kukonozaur Mixtape Mood”. Każdy z tych materiałów przedstawia znakomitego tekściarza i rapera, ale też otwartego na muzykę artystę, który w jednym kawałku potrafi umiejętnie zmieścić i elektroniczny duet Rysy, i gwiazdę popu, Darię Zawiałow (numer „Batman” na „Rough N’ Gentle”). Brzmiąc przy tym cały czas, jak „only & one”, cytując tytuł innego kawałka na tej płycie.
Ciągle jestem głodny, jak na początku kariery
„Batmana” warto przywołać w tym miejscu jeszcze z innego powodu. Przez lata Kukon rozwijał się muzycznie, ale razem z dyskografią, rosła też jego świadomość wizerunku i wszystkiego, co się dziś z muzyką wiąże. Klip do „Batmana”, w reżyserii Nikodema Marka, kręcony był na Islandii dla ciekawszego efektu kamerą 16mm. A to, co udało się stworzyć Kukonowi i Igorowi Ignacemu Leśniewskiemu (reżyserującemu też muzyczny quiz Red Bull Rap & Mat) na planie teledysku do singla „Deszcz pada na namiot” z Julią Mikułą to – jak słusznie skomentował ktoś pod klipem – „już nie rap, to poezja”.
Kolejne takie zachwyty nad muzyką Kukona są tylko kwestią czasu. Kiedy on sam w opublikowanym w 2023 roku singlu „she is mine” (na bicie luokhana – młodszego brata schaftera) rapuje: „Każdy mówi o miłości, jakby miał na to papiery / Ja ciągle jestem głodny, jak na początku kariery”, pozostaje czekać na jego nowe ruchy oraz łapiące za ucho, i serce uliczne przeboje. „W Kukonie najbardziej lubię to, że jest autentyczny. Daje do zrozumienia, że życie nie zawsze nas rozpieszcza, jak to widać na przykład na Instagramie, ale każdy jest kowalem swojego losu i w ogromnej mierze to od nas zależy, jak to swoje życie przeżyjemy” – celnie podsumował rapera w rozmowie z Red Bullem DJ VIT., grający z Kukonem koncerty na trasie Ogrody on Tour. Ale pod tym zdaniem podpisze się też spokojnie każdy z jego wielu fanów.