Midlaner w League of Legends pełni najczęściej rolę jednego z dwóch głównych carry drużyny. Grając na tej pozycji jesteśmy odpowiedzialni za sianie spustoszenia w szeregach rywali, aplikując im kolejne setki punktów obrażeń.
Oczywiście to duże uproszczenie. Przede wszystkim sposób gry na midzie może diametralnie różnić się w zależności od wybranej przez nas postaci. Inaczej bowiem gra się asasynem, a inaczej magiem, którego główną siłą jest poke'owanie.
Decyzja o tym, na którego championa postawimy, powinna być uzależniona od kompozycji naszej drużyny, tego co wybierają rywale i przede wszystkim od aktualnej mety. Dwa pierwsze czynniki trzeba oceniać w czasie rzeczywistym, co do trzeciego natomiast - możemy Wam nieco pomóc. Przedstawiamy 5 najsilniejszych obecnie midlanerów, którzy bez wątpienia pomogą wam wbić upragnioną rangę.
Neeko
Zmiany, jakie w ostatnim czasie Riot zdecydował się zastosować w przypadku Neeko sprawiły, że ten "Ciekawski Kameleon" stał się postrachem Summoner's Rift.
Deweloperzy postanowili rozwinąć jej umiejętność bierną, pozwalając jej przemieniać się we wszystko, co tylko posiada pasek zdrowia. To sprawiło, że granie przeciwko niej stało się prawdziwym utrapieniem. Jeżeli trolling jest waszym hobby, to ta postać zdecydowanie przypadnie wam do gustu.
Opanowanie Neeko do perfekcji nie należy do najłatwiejszych, jednak jej unikatowa pasywka, a także naprawdę spore obrażenia, jakie potrafi wbić we wrogich bohaterów, z nawiązką wynagradzają godziny poświęcone na jej wymasterowanie.
Talon
Jeżeli ktoś wyjątkowo lubi pickować AD asasynów na środkową aleję, to obecnie nie ma lepszego wyboru niż Talon.
Największą siłą "Cienia Ostrza" jest obecnie przede wszystkim niesamowity wręcz potencjał do roamowania. Grając Talonem, możemy się czuć w zasadzie niczym jungler. Dzięki jego E możemy błyskawicznie przemieszczać się pomiędzy liniami i skutecznie łapać kolejne zabójstwa na niczego nie spodziewających się rywalach.
Fizz
Jeżeli jesteśmy fanami gry asasynami, ale nasz team potrzebuje obrażeń magicznych, co uniemożliwia nam chociażby wybór Talona, z odsieczą przychodzi Fizz.
Ten niepozorny Yordle, w odpowiednich rękach, potrafi siać prawdziwe spustoszenie wśród carry rywali. Ogromne obrażenia z pełnego combo, a także krótki czas odnowienia sprawiają, że grając Fizzem nie sposób się nudzić. Dodatkowo duża mobilność daje spore możliwości roamowania już od pierwszych poziomów.
Cassiopeia
Postać zdecydowanie dla cierpliwych. O ile początkowa faza gry Cassiopeią nie należy do najłatwiejszych, o tyle z każdą upływającą minutą nasza potęga powinna rosnąć.
Pełny potencjał Cassio da się natomiast odczuć w końcowej fazie gry, kiedy to wszystkie postacie, nie chcąc poświęcać butów, są ograniczone do 5 przedmiotów, natomiast Cassio, dzięki swojej umiejętności pasywnej, może korzystać z 6 itemów.
Dodając do tego potężne efekty spowalniania/unieruchamiania rywali oraz w zasadzie niekończące się obrażenia z E, dostajemy do rąk prawdziwego potwora.
Ahri
Prawdopodobnie najłatwiejsza do opanowania postać z wymienionych w powyższym zestawieniu. Nie oznacza to jednak, że w czymkolwiek ustępuje reszcie championów.
Dziewięcioogoniasta Lisica pozostaje topowym wyborem na środkową aleję, który daje nam sporą elastyczność w sposobie gry. Możemy skupiać się na obijaniu rywali z Q i wyłapywaniu ich przy pomocy E, a możemy też stworzyć mobilnego potwora, który dzięki ulti znakomicie sprawdzi się przy eliminowaniu carry rywali.
Inne postacie warte uwagi:
- Qiyana
- Pantheon
- Swain
- Viktor
- Vladimir
Poznaj też lepiej legendę polskiego LoLa, Marcina "Jankosa" Jankowskiego w serii Unfold:
9 min
Marcin '"Jankos" Jankowski
Zobacz, jak wygląda życie w dżungli z graczem G2 Esports, Marcinem "Jankosem" Jankowskim.
Dowiedz się więcej