Prosto z Indonezji, gdzie Jorge Martin wygrał wyścig MotoGP, stawka zawodników przyleciała do Japonii na ostatnią z trzech rund rozgrywanych w trzy kolejne weekendy. Hiszpan przed zmaganiami na torze Motegi prowadził w "generalce" i miał 21 punktów przewagi nad obrońcą tytułu Pecco Bagnaią.
Już po pierwszych treningach na Motegi było wiadomo, że może być ciekawie. W sobotnich kwalifikacjach po pole position z nowym rekordem toru sięgnął Pedro Acosta. Tym samym Hiszpan zgarnął swoje debiutanckie pole position w MotoGP i zrobił to przy okazji jako trzeci najmłodszy zawodnik w historii. Co prawda lepszy wynik od 20-latka uzyskał jego rodak Marc Marquez, ale za przekroczenie limitów toru w czwartym zakręcie – wynik #93 anulowano. O ile było to w pełni zrozumiałe, o tyle zaskakujący był fakt, że sędziowie poinformowali o tym tuż po zakończeniu sesji kwalifikacyjnej – zwykle dzieje się to o wiele szybciej, dzięki czemu Marc miałby szansę przejechania jeszcze jednego pomiarowego okrążenia. Dopiero jedenaste miejsce w kwalifikacjach wywalczył z kolei lider mistrzostw Jorge Martin, który upadł w trakcie sesji i ostatecznie przyszło mu startować z czwartego rzędu.
W sobotnim sprincie po zwycięstwo sięgnął ostatecznie Pecco Bagnaia, ale niewiele brakowało, a doszłoby do sensacji. Na ostatnim okrążeniu Włocha dogonili bowiem jego team-partner Enea Bastianini oraz Marc Marquez. Na mecie TOP3 rozdzieliło zaledwie 0,349 sek, co zwiastowało nie lada emocje także w niedzielę. Ostatecznie sporo nadrobił Jorge Martin, który pomimo startu z czwartego rzędu – finiszował na czwartej lokacie. Niestety upadek na kilka okrążeń przed metą zanotował Pedro Acosta, który w tamtym momencie jechał na prowadzeniu z sekundową przewagą i zmierzał po niemalże pewną wygraną.
Niedzielny wyścig rozpoczął się przy delikatnych opadach deszczu, ale wszyscy zawodnicy wystartowali na slickach. Prowadzenie w pierwszym zakręcie objął Pecco Bagnaia i jak się okazało – nie oddał go do mety. Na trzecim okrążeniu w ostatnim zakręcie upadek zanotował Pedro Acosta, jadący wówczas na drugim miejscu. Ostatecznie drugi na mecie był Jorge Martin, który w końcówce próbował gonić lidera, ale ostatecznie odpuścił i postawił na bezpiecznych 20 punktów. Podium uzupełnił, po raz drugi w ten weekend, Marc Marquez, który tym samym zmniejszył stratę do trzeciej lokaty w mistrzostwach do zaledwie dwóch punktów.
W wyścigu MotoGP po solidne, szóste miejsce sięgnął Brad Binder, a dziesiątkę zamknął jego team-partner z fabrycznego składu Red Bull KTM – Jack Miller. Australijczyk ma za sobą niezwykle solidny weekend, jako że w sobotnim sprincie był ósmy – zaraz za Alexem Marquezem. W niedzielę z kolei zaraz za "Thrillerem", na jedenastej lokacie metę minął Johann Zarco. Francuz po raz drugi z rzędu zgarnął solidne punkty, pomimo tego, że Honda nadal wiele traci do czołówki.
Tymczasem w Moto3, na cztery rundy przed końcem sezonu, po tytuł mistrzowski sięgnął David Alonso. Hiszpan od początku roku był klasą sam w sobie w najniższej kategorii, wygrywając dotychczas dziesięć z piętnastu rozegranych wyścigów, a łącznie w jedenastu stając na podium. Debiutancki tytuł mistrzowski Kolumbijczyk przypieczętował w najlepszym możliwym stylu – wygrywając wyścig w Motegi. Za jego plecami trwa jednak zacięta walka o wicemistrzostwo – Daniela Holgado i Collina Veijera dzielą zaledwie trzy punkty.
Kolejna runda MotoGP odbędzie się w dniach 18-20 października na kultowym torze Phillip Island w Australii.
GP Japonii 2024 – wyniki wyścigu MotoGP:
- Francesco Bagnaia – Ducati Lenovo – 42m 9.79s
- Jorge Martin – Pramac Ducati +1.189s
- Marc Marquez – Gresini Ducati +3.822s
- Enea Bastianini – Ducati Lenovo +4.358s
- Franco Morbidelli – Pramac Ducati +17.940s
- Brad Binder – Red Bull KTM +18.502s
- Marco Bezzecchi – VR46 Ducati +19.371s
- Fabio Di Giannantonio – VR46 Ducati +20.199s
- Aleix Espargaro – Aprilia Racing +30.442s
- Jack Miller – Red Bull KTM +31.184s
- Johann Zarco – LCR Honda +31.567s
- Fabio Quartararo – Monster Yamaha +32.299s
- Takaaki Nakagami – LCR Honda +33.003s
- Luca Marini – Repsol Honda +35.974s
- Raul Fernandez – Trackhouse Aprilia +39.321s
- Alex Rins – Monster Yamaha +40.839s
- Remy Gardner – Monster Yamaha +59.547s
Nie ukończyli:
- Pedro Acosta – Red Bull GASGAS Tech3
- Maverick Viñales – Aprilia Racing
- Augusto Fernandez – Red Bull GASGAS Tech3
- Lorenzo Savadori – Aprilia Racing
- Alex Marquez – Gresini Ducati
- Joan Mir – Repsol Honda
GP Japonii 2024 – wyniki sprintu MotoGP (TOP9):
- Francesco Bagnaia – Ducati Lenovo – 21m 1.074s
- Enea Bastianini – Ducati Lenovo +0.181s
- Marc Marquez – Gresini Ducati +0.349s
- Jorge Martin – Pramac Ducati +2.498s
- Franco Morbidelli – Pramac Ducati +4.326s
- Fabio Di Giannantonio – VR46 Ducati +4.446s
- Alex Marquez – Gresini Ducati +11.444s
- Jack Miller – Red Bull KTM +11.875s
- Maverick Viñales – Aprilia Racing +11.947s
Klasyfikacja generalna MotoGP po GP Japonii 2024 (TOP6):
- Jorge Martin – Pramac Ducati – 392 pkt
- Francesco Bagnaia – Ducati Lenovo - 382 pkt (-10)
- Enea Bastianini – Ducati Lenovo - 313 pkt (-79)
- Marc Marquez – Gresini Ducati - 311 pkt (-81)
- Brad Binder – Red Bull KTM - 183 pkt (-209)
- Pedro Acosta – Red Bull GASGAS Tech3 - 181 pkt (-211)
34 min
Mistrz
Marc wspomina swoje początki w MotoGP i spotkanie z zawodnikiem, który kiedyś był jego idolem: Valentino Rossi.