Red Bull Speed Ways we Wrocławiu
© Marcin Kin
Żużel

2024 (prawie) zawsze w lewo i bez hamulców - żużlowe podsumowanie roku

Koniec 2024 roku to dobra okazja, by jeszcze raz podsumować wydarzenia z minionego sezonu w żużlu. Przypomnimy mistrzów, ekscytujące eventy, a także… afery.
Autor: Marcin Karwot
Przeczytasz w 5 minPublished on

Polacy znowu na szczycie!

Warto rozpocząć od najważniejszej imprezy w kalendarzu żużlowym, czyli cyklu Grand Prix, który wyłania indywidualnego mistrza świata. W sezonie 2024 bezapelacyjnym zwycięzcą był Bartosz Zmarzlik, dla którego był to już piąty krążek mistrzowski w karierze! Srebro powędrowało do Roberta Lamberta z Wielkiej Brytanii, a brąz do Fredrika Lindgrena ze Szwecji.
Złoto powędrowało do Polski także w SGP2, czyli mistrzostwach świata juniorów. Tam najlepszy był z kolei Wiktor Przyjemski, który zdobył 10 punktów więcej od srebrnego Nazara Parnickiego z Ukrainy. Na najniższym stopniu podium stanął zaś Mathias Pollestad z Norwegii.
To nie był jedyny złoty krążek dla biało-czerwonych barw dla Przyjemskiego w 2024 roku. Razem w parze z Bartoszem Bańborem zgarnął złoto w imprezie Speedway of Nations 2. W seniorskiej wersji tej imprezy już tak dobrze Polakom nie poszło, bowiem byli tylko na 5. miejscu. Mistrzami Speedway of Nations byli w tym roku Brytyjczycy, srebro poleciało do Australii, a brąz do Szwecji.
Wiktor Przyjemski

Wiktor Przyjemski

© Konrad Swierad / imago sport / Forum

Co się działo na naszym podwórku?

W PGE Ekstralidze jak zwykle było wiele ciekawych spotkań! Rozgrywki zdominował Orlen Oil Motor Lublin, który jednak miał trochę problemów w półfinałowym starciu. Lubelska ekipa szybko jednak uporała się z kłopotami i sięgnęła po swój trzeci tytuł mistrzowski z rzędu, pokonując w finale Betard Spartę Wrocław. Brąz wywalczył zaś KS Apator Toruń. Warto dodać również, że w Metalkas 2. Ekstralidze triumfował Innpro ROW Rybnik i to ta ekipa będzie beniaminkiem w PGE Ekstralidze w 2025 roku.
Wiele emocji przyniósł także cykl zawodów o Indywidualne Mistrzostwo Polski. Tam w klasyfikacji generalnej najlepszy był Maciej Janowski, dla którego było to trzecie takie złoto w karierze! “Magic” za plecami pozostawił Patryka Dudka i Bartosza Zmarzlika.
Maciej Janowski

Maciej Janowski

© Tomasz Charęza / Odrastudio

Red Bull na żużlowych torach!

W tym roku odbyła się druga edycja programu Red Bull Juniorskie Asy, gdzie najmłodsi polscy żużlowcy walczą o nagrody w PGE Ekstralidze. Tym razem górą był Wiktor Przyjemski, który z ogromną przewagą wygrał z resztą stawki.
Zawodnik Orlen Oil Motoru Lublin urodzony w 2005 roku otrzyma za wygranie tegorocznych Red Bull Juniorskich Asów voucher o wartości 30 000 zł do wykorzystania na zakup silnika u Kowalski Racing S.K.A. Ponadto, Przyjemski wybierze się na 3-dniowy obóz treningowy w centrum Red Bull Athlete Performance Center w austriackim Thalgau.
Nie możemy zapominać także o takim evencie jak Red Bull Speed Ways, który miał miejsce w 2024 roku na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu. Przypomnijmy, że w pojedynku wieczoru Maciej Janowski na motocyklu żużlowym pokonał Davida Coultharda w bolidzie Formuły 1. Wcześniej “Magic” mierzył się też z rajdówką Adama Małysza i driftowozem Kuby Przygońskiego. No i na murawie stadionie wylądował samolot, który pilotował Łukasz Czepiela!

2 min

Zobacz pojedynek wieczoru - Maciej Janowski vs. David Coulthard

Maciej Janowski zmierzył się z Davidem Coulthardem w najważniejszym pojedynku podczas Red Bull Speed Ways we Wrocławiu - obejrzyj powtórkę.

Afery i kontrowersje

Każdy kibic żużlowy zdaje sobie sprawę z tego, że ten sport kocha różnego rodzaju afery. Tak było też w tym roku! Na całą Polskę było głośno o obustronnym walkowerze, który miał miejsce w PGE Ekstralidze podczas meczu ebut.pl Stal Gorzów - ZOOleszcz GKM Grudziądz. Powód? Zawodnicy uznali, że warunki torowe są dla nich zbyt trudne. Sędzia uważał jednak inaczej.
W Gorzowie gorąco było także po sezonie. Z klubu odszedł prezes, a na jaw wyszły bardzo złe wyniki finansowe klubu, przez co do końca nie było pewności, czy Stal otrzyma licencję na starty w PGE Ekstralidze w 2025 roku. Ostatecznie klub otrzymał pomoc od miasta i sponsorów i obejrzymy gorzowian w przyszłorocznych rozgrywkach.
Ostro było także w parku maszyn. Podczas meczu KS Apatora Toruń z Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa mechanik Mikkela Michelsena uderzył w kask Leona Madsena, czyli… klubowego partnera Michelsena. Pracownik Duńczyka za ten wybryk otrzymał trzymiesięczne zawieszenie.
Na deser zostawiliśmy dzikie karty, które przyznano na cykl Grand Prix 2025. Organizator mistrzostw świata uznał, że świetnym pomysłem będzie przyznanie takiej przepustki Janowi Kvechowi i Kaiowi Huckenbeckowi, którzy przecież w tym roku znajdowali się na samym końcu stawki. Takie decyzje oznaczają, że tylko dwóch Polaków zobaczymy w walce o medale w przyszłym roku. Są nimi oczywiście Bartosz Zmarzlik i Dominik Kubera.

Co przyniesie rok 2025?

Możemy spodziewać się, że nadchodzący sezon nas nie zawiedzie! Czemu tak uważamy? Dlatego, że okno transferowe przyniosło nam wiele niezwykle ciekawych ruchów. Jednym z największych hitów jest z pewnością przejście Leona Madsena do NovyHotel Falubazu Zielona Góra, gdzie z miejsca Duńczyk powinien pełnić rolę kluczowego zawodnika.
Ponadto, ciekawym ruchem jest także transfer Brady’ego Kurtza do Betard Sparty Wrocław, a także powrót Jasona Doyle’a do częstochowskiego klubu. Wzmocnił się też Innpro ROW Rybnik, który pozyskał byłych mistrzów świata, Chrisa Holdera i Nickiego Pedersena.
Liczymy więc na to, że 2025 rok przyniesie nam wiele emocji na żużlowych torach. Przy czym mamy wielką nadzieją, że kontuzje będą omijać zawodników. No i może w przyszłym sezonie ominą sport żużlowy wszelkie afery i kontrowersje?