Red Bull Rap & Mat: Grubson
© Karolina Wiorko
Muzyka

Diamentowe Płyty – czyli jakie? Wszystko o prestiżowym wyróżnieniu

Twój ulubiony raper lub wokalistka chwalą się na Instagramie lub TikToku Diamentową Płytą? Gratulacje! Ale co ona właściwie oznacza? I jakie są zasady jej przyznawania w Polsce? Wyjaśniamy.
Autor: Tomek Doksa
Przeczytasz w 5 minPublished on
„Tam trzy diamenty, oj tam, gram z ogniem tak jak slowthai” – rapuje w numerze „Na cały świat” Sokół. slowthai z jego wersu to brytyjski raper, autor płyt „Nothing Great About Britain” i „Tyron”. Ale o jakie diamenty mu chodzi? Pod tą nazwą kryje się wyróżnienie przyznawane za sprzedaż określonej liczby płyt (w postaci fizycznej i cyfrowej) na rynku muzycznym. Wyróżnienie jedno z trzech, bo obok Diamentowej Płyty przyznawane są także Złote i Platynowe.

Dziwny jest ten świat

By dostać jedną z nich, artyści i zespoły muszą sprzedać przynajmniej 15 tysięcy egzemplarzy jakiegoś swojego albumu – tyle potrzeba, by zostać nagrodzonym najniższą w hierarchii wyróżnień Złotą Płytą. Liczone są dziś także ściągnięcia i odsłuchy w sieci. Jak podaje ZPAV (Związek Producentów Audio-Video) – przychód przypisany z tytułu streamingu do danego utworu jest równoznaczny ze sprzedażą 1 albumu CD lub DVD audio. Sumowany jest przychód każdego z utworów występujących na albumie.
Pułapy sprzedaży wymaganej do przyznania Złotej czy Diamentowej inaczej wyglądają w Polsce, inaczej w innych krajach, gdzie przyznaje się takie wyróżnienia. Zmieniały się także na przestrzeni dekad w naszym kraju. Pierwszą Złotą Płytę w polskiej historii zdobył Czesław Niemen za album „Dziwny jest ten świat” (1967), który wówczas sprzedał się w liczbie 160 tys. egzemplarzy.

Ile trzeba sprzedać płyt, aby otrzymać Diamentową Płytę

Dla porównania – dzisiaj najwyższy certyfikat sprzedaży, czyli Diamentowa Płyta, wymaga od polskich artystów muzyki rozrywkowej 150 000 sprzedanych krążków. Za 30 tysięcy przyznaje się Platynową Płytę, za wspomniane wyżej 15 tys. Złotą (inne, niższe limity są dla płyt z muzyką jazzową, klasyczną i soundtracków).

Prawy do lewego!

Jeszcze inaczej wyglądało to w połowie lat 90. XX wieku, kiedy nowe standardy przyznawania wyróżnień za sprzedaż wprowadził w Polsce zawiązany wówczas Związek Producentów Audio-Video (ZPAV). Początkowo Złotą Płytę przyznawano za aż 100 tys. egzemplarzy (jako pierwszą otrzymali ją wtedy: Edyta Bartosiewicz za „Sen”, Majka Jeżowska za „Kolorowe dzieci”, Hey za „Live” i Edyta Górniak za „Dotyk”), ale po latach i wskutek spadającej sprzedaży nośników fizycznych, ZPAV obniżył ten próg do 50, a potem do 15 tys. sztuk. Na pierwszą Diamentową Płytę w polskiej historii czekano do lipca 2000 roku, gdy album „Kayah i Bregović” osiągnął poziom ponad 500 tys. (!) sprzedanych egzemplarzy.
Dziś, by ją zdobyć, „wystarczy” 350 tys. mniej. A to wciąż ogromna liczba. I jednocześnie niedoścignione marzenie wielu artystów. W momencie pisania tego tekstu, w sieci pojawił się artykuł, w którym przyznaną właśnie Diamentową Płytę Pezetowi, określono „godnym zwieńczeniem 20-letniej kariery Pawła z Ursynowa”. Raper zdobył wreszcie Diament za wydaną w 2020 roku „Muzykę Współczesną”, wchodząc do elitarnego grona polskich artystów, którym udała się ta sztuka.

5 min

Powrót Pezeta

Powrót Pezeta

Na szczycie – Diamentowe Płyty w polskim rapie

Pierwszym raperem w Polsce, który otrzymał wyróżnienie za sprzedaż swoich płyt był Liroy, nagrodzony najpierw Złotą Płytą za „Alboom”, a dziś dzierżący aż poczwórną Platynę za ten krążek. To też najlepiej sprzedająca się płyta w historii polskiego rapu. Pierwszy Diament w tym gatunku muzycznym zdobył jednak dopiero Donatan – w 2013 roku za album „Równonoc”. Później ta sztuka udała się m.in. Gangowi Albanii („Królowie życia”), Quebonafide (ma Diament za „Egzotykę”, „Romantic Psycho” i „Somę 0,5mg” z Taconafide), Macie („Młody Matczak” i „100 dni matury”) czy Paluchowi („Czerwony dywan” i „Ostatni krzyk z osiedla”). Najdłużej na Diamentową Płytę czekał póki co wśród raperów Grubson – jego album „O.R.S.” z kawałkiem „Na szczycie” potrzebował 14 lat, by przekroczyć wymaganą liczbę sprzedanych egzemplarzy.
„Je*ać to złoto, zostawiam dla jubilera / Za moje brzmienie chcę diamentowe płyty / Wiedzieli o tym na starеj dzielnicy / Wiedzą to chłopy z dzisiejszеj ekipy” – rapuje w kawałku „Mozzarella stick” Young Igi. Jemu ta sztuka udała się dotąd nie za album (z grupą OIO, którą tworzy z Otsochodzi i Okim ma na razie podwójną Platynę za debiut, za wspólny krążek z Żabsonem kolejną), a za singel. Diamentem pokryła się w 2021 roku jego „Bestia”. Żeby najlepiej wytłumaczyć, jak działają wyróżnienia za single, które dzisiaj wydawane są tylko w wersji cyfrowej, zacytujemy oficjalną stronę ZPAV: „Wyróżnienia dla singli cyfrowych przyznawane są wg udokumentowanej sumy wartości przychodu z tytułu: pojedyncze nagranie audio (download) , muzyka w tle (ringback tone), dzwonek telefoniczny wykorzystujący wyłącznie oryginalne nagranie (master ringtones) oraz przychodu: przypisanego z tytułu streamingu do danego utworu”. By singel był Złoty, musi osiągnąć ilość / wysokość przychodu: 25 tys. / 50 tys. zł, Platynowy: 50 tys. / 100 tys. zł, Diamentowy: 250 tys. / 500 tys. zł. Teraz, kiedy twój ulubiony raper lub wokalistka pochwali się Instagramie lub TikToku Diamentową Płytą, już będziesz wiedzieć, jaki masz w tym udział.

Wybrane Diamentowe Płyty z historii

  • 2000 – Kayah & Bregović „Kayah & Bregović”
  • 2002 – Ich Troje „Po piąte… a niech gadają”
  • 2013 – Donatan „Równonoc”
  • 2015 – Dawid Podsiadło „Comfort & Happiness”
  • 2017 – Gang Albanii „Królowie życia”
  • 2019 – Taconafide „Soma 0,5mg”
  • 2020 – sanah „Irenka”
  • 2022 – Quebonafide „Romantic Psycho”

38 min

Quebonafide: Romantic Psycho Film

Film dokumentalny o Quebonafide, jednym z najpopularniejszych i tajemniczych polskich raperów, to zapis jego podróży w głąb Azji, która zainspirowała go do pracy nad płytą „Romantic Psycho”.

Dowiedz się więcej

Quebonafide: Romantic Psycho Film

Film dokumentalny o Quebonafide, jednym z najpopularniejszych i tajemniczych polskich raperów, to zapis jego podróży w głąb Azji, która zainspirowała go do pracy nad płytą „Romantic Psycho”.

38 min
Oglądaj