Red Bull Rap & Mat: Siles
© Karolina Wiorko
Muzyka

Stary, skąd ta ksywa?

Rapujących ziomali znasz tu po ksywach, ale… zastanawiasz się czasem, skąd się wzięły i co właściwie znaczą? Przy okazji jednego z odcinków Red Bull Rap & Mat spróbowaliśmy sobie niektóre przypomnieć.
Autor: Tomek Doksa
Przeczytasz w 5 min
„Siles. Człowiek, o którym znaleźć informacje w internecie jest trudniej, niż o ludziach ukrywających się przed organami ścigania” – tak pochodzącego z Lubaczowa młodego rapera przedstawił w jednym z epizodów Red Bull Rap & Mat prowadzący nasz quiz Ras. Miał rację. O Silesie, autorze „Uśmiechu” z ponad 5 mln odtworzeń na Spotify, wiadomo niewiele, a on sam niechętnie rozwiewa te wątpliwości. Na planie programu okazało się, że jego pseudonim brzmi dokładnie tak samo, jak nazwa miasta w Hiszpanii, ale… to nie od niego ta ksywa pochodzi.

Siles – skąd ten pseudonim?

Zapytaliśmy u źródła. „Mój rok starszy kuzyn puścił mi kiedyś film »How high«. I tam wśród głównych aktorów jeden miał ksywę Jamal, drugi Silas" - mówił nam raper. „To był okres, kiedy robiłem pierwsze numery i nie wiedziałem, jak się jeszcze nazywać. Wziąłem więc z tego filmu nickname, ale na razie tylko jako login do gier czy mejli. Dopiero potem, jak wrzuciłem swój pierwszy numer, to tak mi zostało. Ale nie wiedziałem wtedy jeszcze, jak to się pisze. Myślałem, że Siles, a okazało, że Silas. Koniec końców mam teraz oryginalną ksywę, która została mi po pierwszym numerze, po prostu. Przy okazji pozdro dla Method Mana, który miał taką ksywę w tym filmie!”.

A inni? Na przykład Quebonafide?

Quebonafide to inaczej „Kuba w dobrej wierze”. Połączenie „quebo” i łacińskiej sentencji „bona fide”. Łacina wzięła się u autora „Romantic Psycho” nie przez przypadek – raper studiował filozofię na Uniwersytecie Warszawskim.

38 min

Quebonafide: Romantic Psycho Film

Film dokumentalny o Quebonafide, jednym z najpopularniejszych i tajemniczych polskich raperów, to zapis jego podróży w głąb Azji, która zainspirowała go do pracy nad płytą „Romantic Psycho”.

asthma

asthma to dziś raper, reprezentant Def Jamu, kiedyś – student Akademii Teatralnej, a jeszcze wcześniej kuracjusz w sanatorium, do którego trafił jako 17-latek z alergią. To tam należy szukać genezy jego ksywy, która wzięła się ze źle przeprowadzonej spirometrii, czyli badania objętości i pojemności płuc. O astmie, której nie miał, przypomniał sobie w momencie, gdy zaczął pisać pierwsze numery i chciał je jakoś podpisywać. „Pewnego wieczoru uświadomiłem sobie, że równie męczy mnie to, że nie mam ksywy, jak to, że mam wpajaną astmę. No i tak to się potoczyło” – mówił potem w wywiadzie.

Bisz

Kiedy nie rapował, to tagował. I jako grafficiarz podpisywał się Black Sheep. Inicjały B i Sh, fonetycznie ułożyły się w znaną nam wszystkim ksywę. A dlaczego właściwie Black Sheep? Raper odniósł się do tego kiedyś w jednym z wywiadów, mówiąc: „Czas, miejsce, okoliczności zmusiły mnie, żebym przybrał wilczą skórę i zawalczył o swoje życie na własnych warunkach (…) Zawsze jednak byłem bardziej czarną owcą”.

2 min

Bo liczy się przekaz - raperzy mówią, o czym rapują

Kali, Paluch, Gedz, VNM, Sarius, Bedoes, OKI, Bisz, AVI, Eros oraz Kizo mówią, o czym rapują.

Bonson

Ten rapujący „Diabeł stróż”, jak zatytułowana jest jego ostatnia płyta, na początku podpisywał się jako Bonus, ale że bywał wiązany z innymi postaciami o podobnych ksywach, jak Bonus RPK, zdecydował się na zmianę. Na swoim debiucie „Historia pewnej znajomości” ma nawet o tym kawałek: „Mów mi Bonson”.

Dwa Sławy

„Najlepszy prawilny projekt” – jak Dwa Sławy sami o sobie rapują w „Genezie powstania”, swoją nazwę wziął od ojców-założycieli. Sława w imionach Radosław („Rado”) i Jarosław („Astek”) nie mogła przecież się zmarnować.

Filipek

To właściwie Filip Marcinek. Tak naprawdę nazywa się dwukrotny zwycięzca Wielkiej Bitwy Szczecińskiej i Bitwy o Południe. W dzieciństwie na pewno wołano na niego „Filipek” i tak też, po latach, postanowił sobie zdrobnić imię na scenie. Pierwsze pomysły bywają czasem najlepsze.

Floral Bugs

Floral Bugs to zapalony horrorcore'owiec i jeden z najszybszych raperów w Polsce, z dorobkiem dziewięciu sylab na sekundę. Reprezentant i założyciel Floral Gangu. Oraz, czego nie da się ukryć, posiadacz ciekawej ksywy, o którą pytano go kiedyś tak często, że w końcu o niej nawinął. „Czemu Bugs? Bo ciągle skaczę do tych z góry / Pytasz czemu Bugs? No bo się pie*rzę jak królik / Pytasz czemu Bugs? Bo ośmieszam wasz bezsens / Pytasz czemu Bugs? Bo was zjadam jak marchewkę”.

Łajzol

Zanim Łajzol nagrał solowy album „Łajzol Serious” i pojawił się w Red Bull Rap & Mat, reprezentant składu JWP i Bez Cenzury, znany był głównie pod ksywą Łysol. Ta się z czasem zamerykanizowała, zgodnie jednak z tym, co mówią na mieście: „Łajzol – punche mocne jak młody Tyson”.

Miły ATZ

Z imienia Miłosz, czyli „ten, który jest miłowany”. Miłego więc już mamy. A skąd ATZ? „A to Arogancja, T jak trening, Z to zamknij ryj, panie leming” – jak autor „Rollera” wyjaśnił w swoim #hot16challenge2. Ale pochodzenie tego skrótu ma też swoją historię. Zanim jeszcze Miły rapował solo, działał wcześniej w duecie, który podpisywał się właśnie ATZ. Tak mu zostało.

Sarius

Był Łysol aka Łajzol, czas na Sariusa aka Cyrusa. Autor dwóch części „Anitihype” wziął swój pseudonim z film „Con Air”, w którym pojawiła się postać Cyrusa Grissoma. Kiedy zajarał się tą produkcją, był ledwie w trzeciej, może czwartej klasie podstawówki i wtedy Cyrusa czytał właśnie „Sarius”. Tak mu zostało.

Wac Toja

Wac to trzy pierwsze litery jego imienia Wacław. Kiedyś przedłużane też do ksywy Waco – ale taki raper już działał, więc młodszy musiał poszukać innego pomysłu na siebie. I szukał na poważnie, o czym Wac Toja opowiedział kilka lat temu w rozmowie z Winim. „Toja to znaczy... że szukasz siebie i nagle odkrywasz, że wcześniej to wcale nie byłeś ty, wiesz, tamta osoba… Ale potem szukasz siebie w sobie i trafiasz na to, że teraz to ten prawdziwy”. Możesz to teraz wytłumaczyć ciekawskiemu koledze.

Dowiedz się więcej

Quebonafide: Romantic Psycho Film

Film dokumentalny o Quebonafide, jednym z najpopularniejszych i tajemniczych polskich raperów, to zapis jego podróży w głąb Azji, która zainspirowała go do pracy nad płytą „Romantic Psycho”.

38 min
Oglądaj